Nowy Prosument od 2022. Policzyłem i się OPŁACA!
- Moim zdaniem take, naprawa-auta.pl , zawsze też można w necie poszukać.
- "W porównaniu do "zwykłych" odbiorców prądu prosumenci mogą zaoszczędzić ok. 1,6-1,7 tys. zł rocznie na rachunkach za prąd, pod warunkiem przejścia na taryfę G12 - twierdzi wiceszef Ministerstwa Klimatu i Środowiska Ireneusz Zyska" - artykuł z Business Insider n/t nowych zasad rozliczania. Ja na obecnych zasadach, rozliczeniu rocznym w taryfie G11 i cenie 0.65PLN/kWh oszczędzam 4K rocznie.Nowy wał i tyle.
- Na koniec roku z kaski która się nam uzbierała operator wypłaca nam tylko 20% a 80%dla operatora. Co się ma opłacać?
- Wszyscy magicy od ,,suchych wyliczeń nie biorą pod uwagę tego że w okresie użytkowania mogą wystąpić awarie i to po dwuletnim okresie gwarancyjnym za które trzeba będzie wybulić z własnej kieszonki a te wydatki w znaczny sposób mogą wydłużyć okres zamortyzowania się całej instalacji -
- Jak sporo osób zauważyło, ceny latem będą znacznie niższe, więc z tą opłacalnością bym nie wyskakiwał bez wyliczenia pełnego roku. Inaczej traci to jakikolwiek sens.
Inna rzecz to kwestia wpływu zmiany rozliczeń na stan infrastruktury energetycznej. Jak rząd chce poprawić jej stan? Zabijając rozwój fotowoltaiki? Jak zmiana rozliczeń ma wpłynąć na ilość prądu produkowanego i wpuszczanego do sieci? Bez zdalnego odcinania domowych instalacji przez operatorów nic to nie zmieni i w letnie słoneczne dni będzie boost do sieci, który ją może rozłożyć na łopatki. Jednak prawdopodobnie (tak zakładam) zmiana ustawy OZE da taką możliwość operatorom i będą nas masowo odcinać. Na pewno nikt na tym prądzie nie zarobi w czasie na tyle krótkim, aby inwestycja się chociaż zwróciła.
- Tylko cena na rynkach RB raczej już nie wzrośnie, a cena od nowego roku w taryfie G będzie pochodzić pod złotówkę. Teraz mamy 1:0,8 a będzie zapewne gdzieś 1:0,5.
- Dobre dla hazardzistów
- no nie jednak nie bardzo, myślę że trochę niedokładnie to policzyłeś
- Niestety przykład wzięty z kosmosu. Raz: cena z października a cena ze szczytu produkcji PV (maj-wrzesien) to zupełnie co innego. Dwa: cena godzinowa (gdy już będzie obowiązywać) może być nawet ujemna! Trzy: system podatny na manipulacje na wielu poziomach. Cztery: pozorna korzyść na tym rozwiązaniu wynika z zaniżonej obecnie ceny zakupu energii dla gospodarstw domowych.
- Te 20 tyś na panele to będzie inwestycją z gwarancją zwrotu 0 %
Skoro będzie można dowolnie zmieniać ceny kupna i sprzedaży to tylko naiwniacy sobie będą je montować bez banku energii.
Ja zamontuję tylko żeby somsiadowi ciśnienie podnieść, jak prawdziwym Polak.
- Kw sprzedajemy bez przesyłu, za to nam nikt nie zapłaci czyli nie po ok. 0.58 tylko po ok 0.3. Natomiast kupujemy wraz z przesyłem.
- pożyjemy zobaczymy
- Zapomniał Pan ze cena 650 zł za MWH jest cena z dystrybucja, wiec obecnie sprzedajemy energię znacznie drozej niz cena ktora placimy ale po doliczeniu dystrybucji jest ta 10% zwyżka, jednakze ta sytuacja nie bedzie wieczna poniewaz realnie energia gdyby jz odniesc do ceny z giełdy powinna byc dla konsumenta o 60% drozsza. Niska obecnie cena zakupu wynika z blokad URE dla podwyżek cen energii i z polyki ale gdyby odnieść cene energii giełdowej do obecnych stawek to powinniśmy miec MWH po około 900 zł z dystrybucja i prawdopodobnie taka roznica bedzie miała miejsce w przyszłości poniewaz w porownani porownał Pan jabłko do gruszki. Nie mozna liczyc ceny odsprzedaży energii oraz porównywać tego do odkupu ceny enegii wraz z dystrybucja. Nie mniej jednak każda instalacja bez wzgledu na cene bedzie opłacalna, moze troche mniej niz obecnie ale zawsze lepiej bedzie wyprodukować dla siebie energi niz wszystko brać z sieci.
- Zobaczymy bo jest parę przepisów które,nowych prosumentow zniszcza i najlepiej będzie wyłączyć lub podpisać normalną umowę na produkcję pradu.
W ue piszą że ma być lepiej dla prosumentow ale obecnie wyglada to tak że kogo stać na założenie tak ogromnego magazynu energi aby z6 miesięcy minus nasz pobór zmagazynować to wszystko.
- Jedno pytanie do materiału: skoro sprzedawać będziemy energię to czy nie pojawi się jakiś obowiązek podatkowy, mówię o przychodach , bo o VAT jest wzmianka w materiale
- W kalkulacji nie uwzględniono. Podatku VAT. Więc od kwoty sprzedaży trzeba odliczyć VAT. No chyba, że jesteś przedsiębiorca to możesz sobie VAT odliczyć np. Od Energi kupionej. Dodatkowo przy sprzedaży generujesz zysk co za tym idzie musisz zapłacić za to podatek. Więc finalnie pewnie nie 11% a z 40% bo w podanych przelicznikach są kwoty nie uwzględniające podatków
- najlepsza opcja to off grid. nawet jeśli wyjdzie na 0 co proponuje tauron czy inna pisiorska spółka to lepiej zapłacić producentowi paneli czy aku a n ie tym złodziejom :)
- Być może. ..Dobre sobie.
Lepiej zainwestować w akumulatory zrobione u małych rzemieślników.
Wszystko załatwi klimatyzacja, grzejąca zimą i chłodząca latem.
- LICZENIE CENY SPRZEDAZY DO ZAŁADU ENERGETYCZNEGO Z PRZESŁEM - MAJA PŁACIC TYLKO ZA ENERGIE BEZ PRZESYŁYU TO 27 GR OKOŁO NA DZIEN DZISIEJSZY A ZAKUP Z PRZESYEM TO 68 GR
- Jestem z branży fotograficznej.
Kombinujesz gościu.
Mydlisz oczy ceną prądu, a gdzie dystrybucja za którą będzie trzeba zapłacić.
Reklama rządowa.
Nowy ład, ściema i nic więcej.
Naiwnych pozdrawiam.