Czego genetycy nie wiedzą? / Prof. Paweł Golik

Prof. Paweł Golik w nagraniu wykładu wyjaśnia, czy w najbliższym czasie modyfikacje genetyczne pozwolą „tworzyć” ludzi o pożądanym wzroście, inteligencji czy też odpornych na choroby cywilizacyjne. Jak się okazuje, do tego jeszcze daleka droga. Mimo ogromnego postępu genetyki – około sto lat upłynęło od narodzin idei genu do poznania genomu człowieka i opracowania dostępnych obecnie metod modyfikacji DNA – naukowcy wielu rzeczy nadal nie wiedzą. Uczeni poznali funkcje - 5
- Albo i też takie - http://ciekawostkisportowe.pl/ , zawsze to jest też przydatne.
- 30:00 stworzono sztucznie cały DNA jednego gatunku bakterii - wystarczy mała pomyłka w laboratorium, aby bakteria się wydostała i mamy to co mamy ...
przypomina to zabawę zapałkami dzieci, które nie chcą słuchać rodziców ...
w skali makro mamy broń jądrową,
w skali mikro broń biologiczną modyfikowaną genetycznie ...
w skali społeczeństwa broń psychologiczną do zniewalania ludzi przez zastraszanie w imię uniwersalnego hasła - dobro społeczeństwa
ot nauka to tylko narzędzie w rękach człowieka ...
- A co z grupą krwi?
- Świetny obrazowy wykład, przystępny do zrozumienia. Podziękowania Panie Profesorze.
- 39:02 żaden inżynier nie kreślił schematów na niebieskiej kalce !!! Kiedyś nie bylo 'xero", a kopie trzeba było robić. Powielano więc białe rysunki metodą światłokopii. Odczynniki dawały na białym papierze efekt niebieski - stąd nazwa blueprint. Dopiero całkiem niedawno niedawno Rank Xerox wymyślił whiteprint. Sam miałem takich kopii pelną szafę za studenckich czasów :) Sorry, że się wtrącam bo wykład - super. Pozdrawiam !
- Qrła, same nałkofce w komentarzach :D
PS: Młody Technik pamiętam, ale bardziej Problemy.
- 1:57 - WIĘKSZOŚĆ gatunków żyjących na ziemi, Panie Profesorze, czeka na odkrycie, opisanie i nazwanie. Podróże na Galapagos nie są potrzebne. Wystarczy metodę zielnikową zamienić na badanie morfologii i cytologi ŻYWYCH komórek, aby odkrywać nieustannie nowe gatunki.
Nie urodził się Pan za późno - urodził się Pan idealnie, bo każde swoje odkrycie może Pan potwierdzić badaniami molekularnymi i zostanie ono uznane i zaakceptowane. Dawniej by z tym był kłopot.
Żywe komórki (organizmów). Grubość ściany komórkowej, wygląd (morfologia), zawartość (różnicowana cytologią).
Dodatkowo znajomi mi mówią, że poza tym co napisałem - spokojnie różnicują się gatunki na podstawie reakcji wakuoli w komórkach na UV.
NIE - nie mnożymy bytów ponad konieczność. Odkrywamy cuda natury, jaj piękno, jej różnorodność... możemy to nazwać dziełem Boga, jeśli ktoś jest kreacjonistą. Te nasze obserwacje UV / IR / morfologiczne / cytologiczne SĄ (!!) potwierdzane badaniami molekularnymi... a chodzi nawet o stopień załamywania światła w wakuolach (!!!).
- pan profesor nie pozwolił operatorowi kamery na choćby chwilę odpoczynku :)
- Lema dręczył ten problem nadmiaru informacji, bo w jednym z pirxowskich opowiadań, bodajże Ananke, zbyt wiele danych doprowadza do katastrofy statku kosmicznego na Marsie.
- 2:25 właśnie to jest typowe myślenie z dawnej epoki, że "prawie wszystko odkryte" parę nieistotnych drobiazgów...te drobiazgi (połączenie teorii względności z kwantami) są tak istotne, że ich odkrycie dopiero będzie przełomem w nauce a raczej we wszystkich naukach.
- Panie Profesorze, z szacunkiem ale się nie zgadzam, że już wszystko jest odkryte i wiadome. Profesor Dragan też ten temat poruszył. Myślę, że w świecie mikro/makro jest jeszcze wieeeeele do powiedzenia. A tak na marginesie, Młody Technik, to była furtka lub brama otwarta a Pan Profesor sądzi, że dalej już nie na po co iść.
- Dlaczego miast ograniczyć się do czegoś, na czym Pan się zna, czuje Pan przymus siania propagitu odnośnie "kryzysu klimatycznego"? Niewiarygodne.
- Dla mnie tacy ludzie są niewiaRygodni.
- up
- 1:08:38 "To byłby koniec nauki jaką znamy" – to prawda, ale nie jest aż tak pesymistycznie. Kepler mógł opisać w uproszczony sposób ruch planet, ale i tak dziś wiemy, że to nie był idealnie dokładny opis. Interakcje genów są bardzo, bardzo skomplikowane, więc to, że człowiek nie znajdzie prostych regułek żeby je opisać, przecież nas nie zaskakuje.

Ponadto, to nie jest tak że "nie rozumiemy jak działa sztuczna sieć neuronowa" – rozumiemy, tylko nie potrafimy jej "ogarnąć" jako całości, bo też i zjawiska które analizujemy (wpływ genów na fenotyp) jest bardzo, bardzo skomplikowany. I trudno tu tupać nogą i protestować – tak po prostu jest i tego nie zmienimy (no chyba że zaprojektujemy własne, sztuczne mapowania genotyp-fenotyp za pomocą prostych, inżynierskich regułek). Ale żeby badać skomplikowaną naturę ("przejść od opisu klocków do opisu budowli") musimy wspomóc nasze mózgi bardziej skomplikowanymi niż proste formuły narzędziami (np. AI), jeśli chcemy skutecznie odkrywać nową wiedzę.
- bardzo słuszne pytania i problemy, równie chybione próby odpowiedzi. Jeszcze większa matematyzacja biologii? To nie w tą stronę powinno iść...
- Piękny wykład. Dziękuję i czekam na więcej :)
- Nauka, której przedstawiciele uważają, że wszystko zostało odkryte i wyjaśnione, a teorie (np. Darwina🤭) są prawdą naukową, to pseudonauka... Dlatego prawdziwi odkrywcy i myślący są spychani przez tych przemądrzałych na margines... Ale już wkrótce wejdą do podręczników szkolnych👍